• Blog Post

Energetyczni pasożyci – czy naprawdę coś nas obserwuje i karmi się naszymi emocjami?

„Czy naprawdę wszystkie nasze myśli są nasze?”

W świecie, który przyspieszył do granic absurdu, coraz więcej ludzi budzi się z duchowego letargu. Medytują, obserwują siebie, wychodzą poza iluzję codzienności. I często zadają to samo pytanie: czy to, co czuję, naprawdę należy do mnie? Czy za naszymi emocjami, natrętnymi myślami i stanami lękowymi nie kryje się coś więcej niż tylko biochemia mózgu?

W tym wpisie przyjrzymy się kontrowersyjnej, ale coraz szerzej dyskutowanej koncepcji energetycznych pasożytów – niewidzialnych bytów, które rzekomo żerują na ludzkiej energii emocjonalnej.


Czym są energetyczni pasożyci?

🧬 Pasożyty energetyczne to według różnych teorii istoty niematerialne, funkcjonujące w wyższych lub równoległych wymiarach. Nie posiadają fizycznego ciała, lecz oddziałują na nasze pole energetyczne – nastrój, myśli, decyzje. Ich „pożywieniem” są niskowibracyjne emocje: lęk, złość, rozpacz, poczucie winy.

Podobnie jak pasożyty biologiczne, nie zabijają swojego żywiciela, lecz dążą do utrzymania go w stanie emocjonalnego chaosu, który generuje więcej „pokarmu”.


Korzenie tej teorii

📚 Wielu mistyków, myślicieli i badaczy niezależnych poruszało temat niewidzialnych istot wpływających na świadomość:

  • G.I. Gurdżijew mówił o „księżycowych istotach”, które potrzebują energii emocjonalnej ludzi do istnienia.
  • Carlos Castaneda opisał „latające istoty” jako inteligentne byty, które „hodują” ludzi jak zwierzęta dla własnych potrzeb.
  • Carl Gustav Jung nie mówił wprost o pasożytach, ale pisał o „cieniu” – nieświadomym aspekcie psychiki, który może przejmować kontrolę.
  • Dolores Cannon oraz nowoczesne channelingi sugerują, że wiele problemów psychicznych ma źródło w obecności niewidzialnych bytów.
  • Fizyka kwantowa i neurobiologia badają wpływ pól elektromagnetycznych i fotonów emitowanych przez nasze ciała – co może otwierać drogę do zrozumienia interakcji z „czymś więcej”.

Jak działają energetyczni pasożyci?

🧠 Mechanizm działania opiera się na wpływie na myśli, emocje i decyzje. Oto kilka typowych objawów ich obecności:

  • Natrętne, destrukcyjne myśli bez wyraźnego źródła
  • Chroniczny lęk, napięcie, depresja mimo braku konkretnych przyczyn
  • Zaburzenia snu, uczucie bycia obserwowanym
  • Nagłe wybuchy emocji, agresji lub bezsilności
  • Niemożność koncentracji, mgła mózgowa

Pasożyt może „szeptać” w naszej głowie, wzmacniać negatywne wspomnienia, a nawet prowokować konflikty z otoczeniem – wszystko po to, by zwiększyć poziom emocjonalnej energii, którą się żywi.


Jak się chronić?

🛡️ Oto zestaw narzędzi i praktyk, które pomagają podnieść odporność energetyczną i zmniejszyć ryzyko podpięcia:

  1. Świadomość emocji – Obserwuj swoje reakcje, zadawaj pytanie: czy to naprawdę moje uczucie?
  2. Medytacja i oddech – Proste techniki uspokojenia umysłu i kontaktu z ciałem
  3. Wysokie wibracje – Praktykuj wdzięczność, współczucie, radość – to „niestrawne” emocje dla bytów pasożytniczych
  4. Uziemienie – Kontakt z naturą, boso na trawie, drzewoterapia
  5. Energetyczna higiena – Palenie szałwii, kąpiele w soli, dźwięk (tybetańskie misy, 432 Hz)
  6. Sen i cisza – Głęboki sen i brak nadmiaru bodźców to naturalna regeneracja pola energetycznego
  7. Unikaj niskiej częstotliwości treści – brutalne media, toksyczne relacje, ciągły dramatyzm – to ich pożywka

Własna refleksja:

🔍 Powiązania energetycznych pasożytów z fenomenami paranormalnymi:

👻 1. Poltergeist jako manifestacja pasożyta

  • Tradycyjnie uznawany za „psotliwego ducha”, który przemieszcza przedmioty, wywołuje hałasy i wpływa na otoczenie.
  • W teorii pasożytniczej: byt wzbudza strach, stres, emocjonalne napięcie – a następnie „żywi się” energią generowaną w takich warunkach.
  • Często pojawia się w domach z osobami przeżywającymi traumę lub kryzys emocjonalny – co może być „wejściem” dla bytu.

🧠 2. Opętania – skrajna forma podpięcia pasożyta

  • Klasyczne opętania opisywane przez religie (np. chrześcijaństwo) mogą być interpretowane jako przejęcie kontroli przez silny byt pasożytniczy.
  • Pasożyt „wgryza się” w psychikę człowieka, wykorzystując jego niskie wibracje, uzależnienia, traumy.
  • W takich przypadkach mogą występować zmiany głosu, osobowości, niekontrolowane działania – opisywane w setkach przypadków z egzorcystycznych archiwów.

🌫️ 3. Bycie obserwowanym / obecność w pokoju

  • Uczucie bycia obserwowanym mimo samotności, chłód w pomieszczeniu, gęsia skórka bez przyczyny – to mogą być efekty wejścia bytu w nasze pole elektromagnetyczne.
  • Paranormalne zjawiska często zaczynają się od tego typu subtelnych doznań – które pasują do opisów energetycznych pasożytów próbujących „wejść” w przestrzeń ofiary.

🌀 4. Sny, paraliż senny, wizje

  • Zdarza się, że ludzie opisują postacie obserwujące ich w czasie snu, czarne sylwetki, istoty siedzące na klatce piersiowej (tzw. „shadow people”).
  • Możliwe, że to formy postrzegania pasożytów w stanie, gdy granica między świadomością a podświadomością się rozmywa.
  • Paraliż senny mógłby być reakcją obronną ciała na subtelne wtargnięcie.

📡 5. Fenomen EVP i aplikacje typu Ghost Tube

  • Głosy „z zaświatów” nagrane na urządzeniach elektronicznych mogą być echem bytów próbujących nawiązać kontakt, ale niekoniecznie dusz zmarłych.
  • Jeśli przyjąć, że pasożyty działają w wymiarach subtelnych i mają dostęp do energii, interferencja z elektroniką staje się logiczna.

🔗 Koncepcja łącząca wszystko:

Wyobraźmy sobie, że paranormalne zjawiska to tylko różne przejawy tego samego zjawiska: działania inteligentnych bytów energetycznych, które egzystują obok nas od tysięcy lat, zmieniając tylko formę postrzeganą przez człowieka.

W czasach religijnych nazywano je demonami. W nowoczesności – schizofrenią. W ezoteryce – bytami astralnymi. A może to wszystko to tylko różne maski tej samej inteligencji pasożytniczej, która uczy się, jak lepiej się kamuflować i wpływać na ludzi?


Views: 7

Dodaj komentarz

Powiązane artykuły

  • Dołącz do nas

Przebudzenie zaczyna się od jednego pytania.

Nie musisz wiedzieć wszystkiego.
Wystarczy, że poczujesz, że „coś tu nie gra”.

Jesteś tu nie przez przypadek. Może to właśnie ten moment, kiedy zadajesz pierwsze prawdziwe pytanie.